Dobre, siekiera, jako cały survival kit, trzeba być bardzo doświadczonym człowiekiem lasu, chociaż jakiś czas temu sam doszedłem do wniosku, że wolałbym ostry toporek zamiast noża, jeżeli miałbym wybierać jedno narzędzie. Biali spece prześcigają się w wymyślaniu super survival kitów, które mają wszystko, co potrzebne łącznie z lodówką i telewizorem(oczywiście taktycznych), a Indianinowi wystarczyła zwykła siekiera