Wpadło mi w łapy trochę blachy stalowej, nierdzewnej, kwasoodpornej a nudziłem się na działce
Blacha twarda normalne wiertła nie wytrzymują temperatury obróbki. Już chciałem zrezygnować, ale nie. Wystarczyła wizyta w odpowiednim sklepie z odpowiednimi wiertłami i praca ruszyła dalej.
Gotowe, no prawie. Jeszcze trzeba przeprowadzić jakieś próby.
Gotowanie wody, 1 litr w 11 minut.
To może jeszcze zupę upichcić, czemu nie
Warzywna z odrobiną parówek i kiełbasy, co tam było pod ręką. Nawet zjadliwa
A tu jako płomyk w stalowych okowach.
Tak też można.
Blacha o grubości 1 mm - waga 386 g. Wiem, że ciężkie, ale solidne
Do obróbki użyłem wierteł z dodatkiem kobaltu (nie są takie drogie a warto mieć kilka pod ręką), szlifierki kątowej z tarczą o grubości 1 mm, zwykłych małych pilników do metalu oraz iglaków.
Może komuś się zachce i też coś podobnego wyrzeźbi
A tu reszta zdjęć
Blaszana kuchenka
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
Blaszana kuchenka
Krótko i na temat.
- Tanto
- Administrator
- Posty: 1076
- Rejestracja: 26 sie 2007, 19:17
- Lokalizacja: Szczecin
- Gadu Gadu: 1743064
- Płeć:
ładnie zrobione, a waga wcale nie taka straszna - jak by miała 4 ścianki to by była cięższa
Ostatnio zmieniony 18 lip 2017, 19:00 przez Tanto, łącznie zmieniany 1 raz.
"...wszystkie koty z pyszczkami, które wyglądają, jakby ktoś wkręcił je w imadło, a potem wielokrotnie walił młotkiem owiniętym skarpetą, są Prawdziwmi kotami."
- Apo
- Posty: 742
- Rejestracja: 28 lis 2011, 17:36
- Lokalizacja: Lasy Pomorza
- Gadu Gadu: 3099476
- Tytuł użytkownika: WATAHA Z POPRAWCZAKA
- Płeć:
A jakby miała 5 to byłaby jeszcze cięższa...
A tak poważnie to projekt bardzo fajny. Ja od kiedy mam kuchenkę 4heat to jaram się strasznie takimi rzeczami bo dla mnie to po prostu kuchenka idealna. Składa się, jest lekka, paliwo znajdziesz praktycznie wszędzie, zajmuje ultramało miejsca. No same plusy.
Minusy? No jeden - jest strasznie brudna po używaniu.
A tak poważnie to projekt bardzo fajny. Ja od kiedy mam kuchenkę 4heat to jaram się strasznie takimi rzeczami bo dla mnie to po prostu kuchenka idealna. Składa się, jest lekka, paliwo znajdziesz praktycznie wszędzie, zajmuje ultramało miejsca. No same plusy.
Minusy? No jeden - jest strasznie brudna po używaniu.
look deep into nature and then you will understand everything better
I've got the power to fly into the wind, the power to be free to die and live again. This power's like fire, fire loves to burn!
I've got the power to fly into the wind, the power to be free to die and live again. This power's like fire, fire loves to burn!
Zgadza się, że jest osmolona, ale gary po gotowaniu też trzeba umyć
No i w czasie deszczowej aury dobre jest mieć trochę suszu pod ręką.
[ Dodano: 2017-08-21, 11:14 ]
Chciałem tylko dodać, że można zagotować wodę na podgrzewaczach, trzech. 220 ml wody, temperatura otoczenia 17°C, deszcz, nie było wiatru. Czas oczekiwania - jedna godzina
Można to przyspieszyć zwiększając grubość knotów.
Reszta zdjęć.
No i w czasie deszczowej aury dobre jest mieć trochę suszu pod ręką.
[ Dodano: 2017-08-21, 11:14 ]
Chciałem tylko dodać, że można zagotować wodę na podgrzewaczach, trzech. 220 ml wody, temperatura otoczenia 17°C, deszcz, nie było wiatru. Czas oczekiwania - jedna godzina
Można to przyspieszyć zwiększając grubość knotów.
Reszta zdjęć.
Krótko i na temat.
Re: Blaszana kuchenka
Samodzielnie wykonany sprzęt zawsze ma to "coś" czego nie mają przedmioty spod sztancy i mieć nie będą.
Jeśli mowa o "kwasóce" to każda z odmian tej stali źle odprowadza ciepło podczas obróbki i wiertła zwykłe "palą się", trza stosować chłodziwo i niskie obroty.
Benedyktyńska robota, ale kuchenka "niezniszczalna" (normalnie używana) i nie do pomylenia z jakąkolwiek.
Szacun za wytrwałość i chciejstwo.
Jeśli mowa o "kwasóce" to każda z odmian tej stali źle odprowadza ciepło podczas obróbki i wiertła zwykłe "palą się", trza stosować chłodziwo i niskie obroty.
Benedyktyńska robota, ale kuchenka "niezniszczalna" (normalnie używana) i nie do pomylenia z jakąkolwiek.
Szacun za wytrwałość i chciejstwo.