Witam wszystkich i kazdego z osobna,
Wracam na to fourm chyba po 10 latach i niezmiernie sie ciesze ze ciagle istnieje.
Pozdrawiam serdecznie.
Dzien dobry
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
Re: Dzien dobry
Cześć!
https://www.instagram.com/whittling_bushcraft/
Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...
"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...
"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
- Parthagas
- Posty: 816
- Rejestracja: 28 sie 2007, 08:46
- Lokalizacja: Mława
- Tytuł użytkownika: kumpel staffików
- Płeć:
Re: Dzien dobry
Hej!
"Mężczyzna musi mieć nałogi, najlepiej wyszukane, w przeciwnym wypadku nie ma się z czego wyzwalać."
http://prymitywnetechnikiprzetrwania.blogspot.com/
http://prymitywnetechnikiprzetrwania.blogspot.com/
Re: Dzien dobry
Witaj
A co ze starym kontem w takim razie?
A co ze starym kontem w takim razie?
też się cieszę mimo że praktycznie nie korzystam i rzadko zaglądam. Takie poczucie prawidłowości.niezmiernie sie ciesze ze ciagle istnieje.
Re: Dzien dobry
Nie pamietam loginu i chyba mail podpiety pod to konto juz nie istnieje. 10 lat kupa czasu

- Edka_Kredka
- Posty: 115
- Rejestracja: 31 sty 2018, 09:57
- Lokalizacja: Łódź
- Tytuł użytkownika: mała cholera
- Płeć:
Re: Dzien dobry
Hej.
Z tym powrotem to takie obiecanki macanki.
Z tym powrotem to takie obiecanki macanki.

Do kresu życia dotoczę się z kieliszkiem Chardonnay w jednej ręce, tabliczką czekolady w drugiej, narąbana w trzy d..y, krzycząc : "ALE TO BYŁA JAZDA!"
Gdybym miała jeszcze tylko trochę pokory,
byłabym doskonała.
Gdybym miała jeszcze tylko trochę pokory,
byłabym doskonała.