Foty z Roboty
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
- hejtyniety
- Posty: 686
- Rejestracja: 08 maja 2010, 17:50
- Lokalizacja: Katowice
- Tytuł użytkownika: Warsztat 77 Katowcie
- Płeć:
- przeszczep
- Posty: 364
- Rejestracja: 10 lut 2009, 14:57
- Lokalizacja: warszawa
- Gadu Gadu: 9000624
- Tytuł użytkownika: zagorzały turysta
- Płeć:
- przeszczep
- Posty: 364
- Rejestracja: 10 lut 2009, 14:57
- Lokalizacja: warszawa
- Gadu Gadu: 9000624
- Tytuł użytkownika: zagorzały turysta
- Płeć:
- thrackan
- Posty: 911
- Rejestracja: 16 cze 2009, 03:38
- Lokalizacja: Warszawa
- Gadu Gadu: 2123627
- Tytuł użytkownika: Manufaktura strużyn
- Płeć:
- Kontakt:
W sensie, że zjadłeś wczoraj, czy chodzi o uprawę? icon_twistedprzeszczep pisze:Dziś będę sadził w ziemi
Kilka zdjęć: http://www.23hq.com/thrackan/album/list
- borsukwacław
- Posty: 311
- Rejestracja: 12 lis 2010, 17:58
- Lokalizacja: Pomorze
- Płeć:
Witam!
Ja też niebawem będę siał do końca czerwca będzie 45-50 tysięcy sadzonek warzyw i kwiatów
To moje poletko doświadczalne z ogórkami sierpień ub. roku
Fotka z maja zeszłego roku :->
Na dole fotki w środku ,to też papryka tylko że słodka
Pzdr.
Ja też niebawem będę siał do końca czerwca będzie 45-50 tysięcy sadzonek warzyw i kwiatów
To moje poletko doświadczalne z ogórkami sierpień ub. roku
Fotka z maja zeszłego roku :->
Na dole fotki w środku ,to też papryka tylko że słodka
Pzdr.
Ostatnio zmieniony 30 sty 2011, 23:08 przez borsukwacław, łącznie zmieniany 11 razy.
Oszczędzaj wodę , pij....Whisky .
Pomorska Grupa Knives
Pomorska Grupa Knives
- Michal N
- Posty: 1186
- Rejestracja: 16 lut 2009, 21:47
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Gadu Gadu: 9361862
- Tytuł użytkownika: Metyl Podgrzybek
- Płeć:
Żeby nie było, że nic nie robię to dziś testując patent Bogdana z nakładaniem map, stworzyłem mapkę południowej części Mazowieckiego PK, w skali 1:10000.
Strasznie ubolewałem, że nie ma tego obszaru w wydawnictwach CODGiK w skali 1:10000, w układzie 92, (jak na złość kończą się kawałek na PN) i gdyby nie ów zacny Bogdan był bym dalej w czarnej d...
Oczywiście nie jestem w stanie zamieścić jej na forum w Hi-res, więc:
Fotka poglądowa terenu
Ktoś by zapytał po co mi aż tak szczegółowa mapa. Otóż choćby dla takiej rzeźby terenu:
Zbliżenie fragmentu 1:1
Strasznie ubolewałem, że nie ma tego obszaru w wydawnictwach CODGiK w skali 1:10000, w układzie 92, (jak na złość kończą się kawałek na PN) i gdyby nie ów zacny Bogdan był bym dalej w czarnej d...
Oczywiście nie jestem w stanie zamieścić jej na forum w Hi-res, więc:
Fotka poglądowa terenu
Ktoś by zapytał po co mi aż tak szczegółowa mapa. Otóż choćby dla takiej rzeźby terenu:
Zbliżenie fragmentu 1:1
Nie ma na tym żadnej polerki.
Full co? Fulltang? No to by się nie sprawdziło. Raz, że nie zrobisz takiej kompozycji na fulltangu, dwa, że fulltangi kiepsko mają z trwałością w kuchni.
No właśnie jest problem z rysami. Jak by to bushcraftowy kozik był z rękojeścią z deski podłogowej, to by mu nawet rysy pasowały, ale jak się rękojeść z bawolego rogu robi z przekładkami, to ma to być "elegancko i na poziomie" rysy nie powinny tam istnieć. Jeszcze sporo roboty muszę w niego włożyć.
Full co? Fulltang? No to by się nie sprawdziło. Raz, że nie zrobisz takiej kompozycji na fulltangu, dwa, że fulltangi kiepsko mają z trwałością w kuchni.
No właśnie jest problem z rysami. Jak by to bushcraftowy kozik był z rękojeścią z deski podłogowej, to by mu nawet rysy pasowały, ale jak się rękojeść z bawolego rogu robi z przekładkami, to ma to być "elegancko i na poziomie" rysy nie powinny tam istnieć. Jeszcze sporo roboty muszę w niego włożyć.
Ale to chyba bedzie sie nadawal tylko do krojenia kawioru w wypasionej hotelowej kuchni w las vegas czy innym paryzu i to w dodatku kobiecymi rekami w rekawiczkach Albo "półkownik"Kubek pisze:No właśnie jest problem z rysami. Jak by to bushcraftowy kozik był z rękojeścią z deski podłogowej, to by mu nawet rysy pasowały, ale jak się rękojeść z bawolego rogu robi z przekładkami, to ma to być "elegancko i na poziomie" rysy nie powinny tam istnieć. Jeszcze sporo roboty muszę w niego włożyć.
˙˙˙ oɹƃǝllɐ ɐu ɹnʇɐıʍɐlʞ ǝıɔɾndnʞ ǝıu
90% gospodyń, to ma w szufladzie 2 noże z tesco (15pln za sztukę) i 2 z reala (18pln za sztukę).
To nie znaczy, że nie można zrobić pożądnego kuchenniaka.
Fakt, że końcowym odbiorcą takiego noża jest gość granatem od pługa oderwany, który dorobił się na handlu rzodkiewką i papierem toaletowym, a tytuł szlachecki kupił na bazarze Różyckiego.
Taki klient jest przekonany, że jak zapłaci 500pln za kuchenniaka, to tym samym udowodni swój status. Zwykle taki nóż służy tylko i wyłącznie do wzbudzania zazdrości u innych noworyszów o równie arystokratycznym pochodzeniu i nigdy nie jest używany zgodnie z przeznaczeniem.
Jak nie znajdę na niego nabywcy, który będzie w stanie docenić jego walory (nie tylko na polu socjalnym), to zostawię go sobie, choć do szlachty to mi daleko.
To nie znaczy, że nie można zrobić pożądnego kuchenniaka.
Fakt, że końcowym odbiorcą takiego noża jest gość granatem od pługa oderwany, który dorobił się na handlu rzodkiewką i papierem toaletowym, a tytuł szlachecki kupił na bazarze Różyckiego.
Taki klient jest przekonany, że jak zapłaci 500pln za kuchenniaka, to tym samym udowodni swój status. Zwykle taki nóż służy tylko i wyłącznie do wzbudzania zazdrości u innych noworyszów o równie arystokratycznym pochodzeniu i nigdy nie jest używany zgodnie z przeznaczeniem.
Jak nie znajdę na niego nabywcy, który będzie w stanie docenić jego walory (nie tylko na polu socjalnym), to zostawię go sobie, choć do szlachty to mi daleko.
Zeby nie bylo nieporozumien. noz jest zarabisty, super i szkoda go jako zwyklego kuchenniaka w zastepstwie noza tescowego, choc do kuchni by sie nadal, ale tak jak napisalem, nie od zwyklej kuchni, nie dla czlowieka ktory nie doceni jego zalet. Tylko dla dobrego szefa kuchni, w dobrym lokalu, choc tez nie wiem czy nie bylby w takim miejscu zbytnio katowany A do katowania to go szkoda. I szkoda, ze pewnie takie noze czesto znajduje nabywcow, o ktorych piszesz.Kubek pisze:90% gospodyń, to ma w szufladzie 2 noże z tesco (15pln za sztukę) i 2 z reala (18pln za sztukę).
To nie znaczy, że nie można zrobić pożądnego kuchenniaka.
Fakt, że końcowym odbiorcą takiego noża jest gość granatem od pługa oderwany, który dorobił się na handlu rzodkiewką i papierem toaletowym, a tytuł szlachecki kupił na bazarze Różyckiego.
Taki klient jest przekonany, że jak zapłaci 500pln za kuchenniaka, to tym samym udowodni swój status. Zwykle taki nóż służy tylko i wyłącznie do wzbudzania zazdrości u innych noworyszów o równie arystokratycznym pochodzeniu i nigdy nie jest używany zgodnie z przeznaczeniem.
Jak nie znajdę na niego nabywcy, który będzie w stanie docenić jego walory (nie tylko na polu socjalnym), to zostawię go sobie, choć do szlachty to mi daleko.
W tym sensie pisze ze to jednak nie jest zwykly kuchenniak
˙˙˙ oɹƃǝllɐ ɐu ɹnʇɐıʍɐlʞ ǝıɔɾndnʞ ǝıu
- mwitek
- Posty: 1117
- Rejestracja: 23 lut 2010, 15:09
- Lokalizacja: Łódź
- Gadu Gadu: 4861234
- Tytuł użytkownika: HopsasaDoLasa
- Płeć:
- Kontakt:
Ja wyprowadziłem KT na 2 blankach.
Jeden chciałem zostawić na 0, ale jak się okazało był za miękki, i cholerka wyszczerbił się jak lekko puknąłem w deskę do krojenia.
Robione z piły tartacznej na zimno, ale zastanawiam się czy nie dać gdzieś do hartowania. O ile kukri i nessmuk obeszły się bez to te chyba nie dadzą rady, mają wyższe szlify płaskie. Kukri i nessy mają niski dość convex i w sumie całkiem dobrze trzymają ostrość.
A zrobione z tej samej piły.
Co myślicie?
Jeden chciałem zostawić na 0, ale jak się okazało był za miękki, i cholerka wyszczerbił się jak lekko puknąłem w deskę do krojenia.
Robione z piły tartacznej na zimno, ale zastanawiam się czy nie dać gdzieś do hartowania. O ile kukri i nessmuk obeszły się bez to te chyba nie dadzą rady, mają wyższe szlify płaskie. Kukri i nessy mają niski dość convex i w sumie całkiem dobrze trzymają ostrość.
A zrobione z tej samej piły.
Co myślicie?