na allegro sa po 9 zl liofilizaty domowej produkcji
 taki maly bonus:
 taki maly bonus:http://allegro.pl/liofilizaty-zywnosc-o ... 41263.html
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
 taki maly bonus:
 taki maly bonus: 
  
  
 
nie sa pozywne? co ty za [...] piszesz ! 1 racja ma 3200 kalori:śfiść pisze: Wojskowe racje dobowe są jednak drogie, a z tego co widzę poza 2 konserwami jakimś dżemem 1 herbatą, kawą i cukierkiem nic wielce pożywnego nie mają
Zostać w domuśfiść pisze:Pojawiło się tutaj wiele ciekawych propozycji, jednak zmienia temperatura i kilka innych czynników - czyli odpadają wszelkiego typu czekolady które się topią, konserwy które są ciężkie, gotowa żywność liofilizowana która kosztuje krocie...
Co wy na to doświadczeni tekkingowcy?


 )
 ) bo nie chciało mi się wracać z jakiejś ciekawej okolicy i żyję.
 bo nie chciało mi się wracać z jakiejś ciekawej okolicy i żyję. 
 

 ) ... Pewna mądra medyczna głowa wyjaśniła mi że to typowy objaw wydalania (spalania) w organizmie wszelkiego badziewia, które sobie "odłożył" , bo nie bardzo wiedział co z tym zrobić. Czyli wydala jakieś nienaturalne rzeczy dodawane radośnie przez "producentów" żywności.
 ) ... Pewna mądra medyczna głowa wyjaśniła mi że to typowy objaw wydalania (spalania) w organizmie wszelkiego badziewia, które sobie "odłożył" , bo nie bardzo wiedział co z tym zrobić. Czyli wydala jakieś nienaturalne rzeczy dodawane radośnie przez "producentów" żywności. ) jednak jeszcze czasem "beknie" mi się kotletem jedzonym tydzień lub miesiąc wcześniej , czuję też smaki które jadłem tydzień do dwóch miesięcy wstecz
) jednak jeszcze czasem "beknie" mi się kotletem jedzonym tydzień lub miesiąc wcześniej , czuję też smaki które jadłem tydzień do dwóch miesięcy wstecz 

 .
 .  ...
  ...  )
 )

 ) z dużym komfortem żywnościowym , mieszczę w parcianym chlebaku MON z garami, kuchenką, paliwem i zapalniczką w wadze łącznej 2-2,5 kg... i to ze sztućcami i garami wcale nie tytanowymi
 ) z dużym komfortem żywnościowym , mieszczę w parcianym chlebaku MON z garami, kuchenką, paliwem i zapalniczką w wadze łącznej 2-2,5 kg... i to ze sztućcami i garami wcale nie tytanowymi 
 ... a ileż to my w tych krzaczorach siedzimy tak realnie
 ... a ileż to my w tych krzaczorach siedzimy tak realnie   ...
 ... - A do tego koszt jest na pewno mniejszy niż racja z allegro za 35zł + przesyłka.
 - A do tego koszt jest na pewno mniejszy niż racja z allegro za 35zł + przesyłka.

Dobra rada, jak będę miał wszystko co trzeba - (będę wiedział co może się przydać) zrobię taką listę.35 kg to przesada. 15, może 20 jak targasz jakąś lustrzankę, monopod i komplet słoików. Jak wychodzi Ci 35 kg - zrób sobie w miarę dokładną listę (google docs?) z orientacyjnymi wagami i podrzuć linka - ogolimy to migiem ze zbędnych gratów (i dorzucimy co trzeba).
Myślę, że nie chodzi o przeżycie. Ja wyraźnie odczuwam kopa energetycznego od posiłku. NIe raz łaziłem bez żarcia i z żarciem - umiarkowane lekkie żarcie to podstawa.dziul pisze:A ja myślę że sporo przesadzacie z tym żarciem na wypadach.
Człowiek spokojnie bez straty dla zdrowia może powstrzymać się od żarcia kilka dni.
Z tą stratą sprawności itp... to też przesada.
Niejednokrotnie robiłem sobie kilkudniowe (2-3 dni to norma ale często i dłuższe) głodówki w terenie z lenistwa...bo nie chciało mi się wracać z jakiejś ciekawej okolicy i żyję.