Reconnet

No właśnie, ja prawie nigdy nie używam sznurka, dlatego go po prostu nie robiłem Jednakże myślałem ostatnio o tym aby zacząć robić otwory pod sznurki tak sztuka dla sztuki (a nuż komuś sprezentuje nożyk i będzie chciał). Kupiłem już materiały, więc kolejne będą w nie zaopatrzone.
A 'punca' no niestety taka wyszła :p

wiesz - robotę zrobi taką samą jak pin pełny taka tulejka, a w razie czego (jakbyś miał fantazję) to możesz ją przerobić na pin mozaikowy. A pełny to pełny - koniec fantazji

Święta racja. Następne w tulejki wyposażone będą A te mozaikowe piny to piękna sprawa...

wilk pisze:A te mozaikowe piny to piękna sprawa...

Rzecz gustu. Moim zdaniem są odpustowe, podobnie jak anodyzowane rękojeści.
Doszły dwa nożyki z pierwszego kucia. Staram się wykuwać włącznie z płazami, co bez drugiej osoby i specjalistycznego młotka jest trudne.
https://lh6.googleusercontent.com/-4kzA ... G_8043.JPG

dziś skończony, prosty robolek bez wodotrysków:

Świetny

Prosty, ale jak zwykle z najwyższej półki.

Malutki neck dla znajomego myśliwego: klinga kuta z węglówki łącznie z płazami, róg koziołka, mosiądz i jakiś egzotyk.

Parthagas, zgrabny nożyk

Oprawiłem sobie morkę grabową czeczotą i kawałkiem buczka. Zdjęcie niestety niezbyt oddaje rysunek w drewnie.

Pierwsza klasa siux.

Mi też się podoba.

Parthagas, Puchalsw często tak oprawiał.

A właśnie.... Michał Ty na pewno wiesz, dlaczego Puchal tak zamilkł na amen?

Puchal ma dużo pracy, i nie ma czasu na puszczalstwo...

Dokładnie, ale maila z przypomnieniem niedawno dostał Pewno w delegacji.

Dawno nic nie pokazywałem.
NCV1 + stabilizowane poroże renifera + stabilizowana wierzba + troszkę mosiądzu. Przekładki z cienkiej skórki. Płazy i mosiądz miedziowane i oxydowane. Klinga 115 x 30 x 4,7 mm, rękojeść 110 bez grzybka

Świetnie wygląda, ciekawy efekt tego kropkowania na stali
Jak wygląda kwestia zabezpieczenia ncv1 przed rdza?

Dbać trzeba i używać. To prosta węglówka i będzie rdzewieć jeśli o nią nie zadbasz.

Rozumiem, dzięki:)

A skóra rozeschnie się albo spleśnieje...... - dlatego naoliwiona i nawoskowana

używam noża z NC6 - owszem, ruda się pojawia, ale dopóki jest używany nic się nie dzieje złego.
Natomiast należy pamiętać - gdy odkładamy go na półkę - to w suchych pomieszczeniach. Nie lubię używać technicznych smarów, bo noża używam głownie do spożywki.

siux,

Wykończenie eleganckie, tylko czy nie za duża dysproporcja grubości rękojeści do klingi?

Mwitek masz rację, myślałem, że nikt nie przyuważy Przez Ciebie muszę się przyznać do tego co ukryte w środku
No więc wyszło tak dlatego, ponieważ podczas nawiercania otworu w najdłuższej części rękojeści złamało mi się wiertełko i prawie całe zostało w środku. Strasznie się namęczyłem, żeby je wydłubać i musiałem rozwiercić wszystko dookoła, no więc zrobiła się MEGA JAPA i bałem się, że jak będę szlifował mocniej rękojeść to w jednym miejscu ta dziura mi wylezie :-/ :-/
Ale w ręce trzyma się super!

Ostatnio trochę nożyków zrobiłem



No i na forum wracam