Nie mam za bardzo czasu na przeszukiwanie netu więc jeśli znacie jakiś sensowny opis tego mają na stanie, to będę wdzięczny za podesłanie linków.Umundurowanie na zimowy poligon robi wrażenie. Oprócz specjalnych, zimowych butów, żołnierz zakłada polarowe kalesony, na nie ocieplacze z goreteksu i dopiero na to spodnie z materiału, który nie przepuszcza wiatru. Góra to polarowy podkoszulek z długim rękawem, bluza z goreteksu i kurtka z tego samego materiału, co spodnie. Pod hełm (kewlarowy, nie ze stali, więc nie przymarza) niektórzy zakładają kominiarki, które odsłaniają tylko oczy i usta. Oczywiście twarze smarują kremem. Do tego polarowe rękawice.
Zastanawia mnie zestawienie polar/goreteks/'wiatrochron' - co za kombinację tu wymyślili? A może dziennnikarzyna popisała się 'znajomością tematu'?