Kuskus i co dalej?

mniam, mniam...

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw

Awatar użytkownika
kamykus
Posty: 700
Rejestracja: 25 gru 2011, 19:47
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Tytuł użytkownika: Leśny Dziad
Płeć:

Post autor: kamykus »

ile to ma kalorii?
"Nie cierpię mojego rozdwojenia jaźni, jest świetne"
Awatar użytkownika
kubush
Posty: 285
Rejestracja: 16 lut 2012, 21:11
Lokalizacja: Silesia
Gadu Gadu: 25553
Płeć:

Post autor: kubush »

Na opakowaniu jest napisane, że są to dwie porcje - faktycznie napchałem się.
Według etykiety jedna porcja to ok. 356kcal (czyli paczka powinna dostarczać ponad 700kcal).
Przygotowanie bardzo proste: wsypać do gotującej się wody (niesolonej, 400ml) i mieszać co jakiś czas, aż makaron wchłonie wodę (ok 7 minut).
Paczka waży 175gram, dostępne są trzy smaki: serowy, grzybowy i carbonara(z boczkiem).
Dostępne w biedrze w "koszach" (nie na półkach).
Trzeba się spieszyć bo u mnie dzisiaj było już tylko kilka sztuk (wszystkie moje :P).
Awatar użytkownika
Joke
Posty: 12
Rejestracja: 18 paź 2014, 20:23
Lokalizacja: Kujawy
Płeć:

Post autor: Joke »

Można też dodać ser i masło do tego (jest wzmianka na opakowaniu), ale bez też jest OK. :)
Awatar użytkownika
kamykus
Posty: 700
Rejestracja: 25 gru 2011, 19:47
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Tytuł użytkownika: Leśny Dziad
Płeć:

Post autor: kamykus »

700 kalorii, niezle. Ciekawe czy zdaze
"Nie cierpię mojego rozdwojenia jaźni, jest świetne"
Awatar użytkownika
viragolo
Posty: 123
Rejestracja: 29 wrz 2014, 03:52
Lokalizacja: Lewin Brzeski
Gadu Gadu: 1466772
Tytuł użytkownika: viragolo
Płeć:

Post autor: viragolo »

Gdybyś nie zdążył u mnie jeszcze dużo tego leży, zawsze możemy się dogadać :). Poczta strasznie zawyżyła sobie ceny ale to nie jest ciężkie, wysyłka powinna być znośna...
Carpe Diem
Awatar użytkownika
kamykus
Posty: 700
Rejestracja: 25 gru 2011, 19:47
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Tytuł użytkownika: Leśny Dziad
Płeć:

Post autor: kamykus »

Nawet na 30 jestem chętny, jeśli będą. Smaki, najlepiej różne (pół na pół) ale nawet jak będą w tym samym to będzie ok :)

A koszt przesyłki to najmniejszy problem. :)

Dziś odwiedziłem kolejne biedronki i nie ma, szkoda kurde bo to naprawdę fajna propozycja na taki wypad gdzie liczy się waga. W Tesco i Kauflandzie mają podobne, ale kalorii w tym tyle c w zupce chińskiej więc szkoda na to nawet patrzeć :)
"Nie cierpię mojego rozdwojenia jaźni, jest świetne"
Awatar użytkownika
Precel
Posty: 214
Rejestracja: 04 kwie 2014, 16:29
Lokalizacja: Oleśnica
Płeć:

Post autor: Precel »

Dziś "przyszła" do mnie ulotka z biedry włoskie smaki i jest tam to danie. Oferta ważna od 27.10 do 16.11 więc może jeszcze rzucą na półki (trzeba monitorować)
Co nas nie zabije... to wzmocni nasze drinki.
Awatar użytkownika
viragolo
Posty: 123
Rejestracja: 29 wrz 2014, 03:52
Lokalizacja: Lewin Brzeski
Gadu Gadu: 1466772
Tytuł użytkownika: viragolo
Płeć:

Post autor: viragolo »

kamykus, dziś biedry zamknięte ale w poniedziałek wybiorę się tam i kupię Ci to co zostało, może 30 nie będzie, ale wczoraj popołudniu był jeszcze calutki karton wystawiony ;)

Zastanawia mnie tylko czy ten makaron faktycznie zrobi się mięciutki w kilka minut, dziś zrobię teścik i napiszę jak mi to smakuje icon_twisted

[ Dodano: 2014-11-01, 13:22 ]
Moja opinia: Wody nalepiej dać 500ml a nie 400 (lub 350 dla mikrofali) i gotować minimalnie dłużej, tak 6-8 minut. Smak jest ok, są nawet pieczarki w środku (wersja grzybowa), jednak całość jak dla mnie przesolona. Największym plusem jest ilość, naprawdę najadłem się do syta, z dodatkiem masła jeszcze rośnie ilość kalorii.

[ Dodano: 2014-11-02, 10:54 ]
kamykus, pw
Carpe Diem
Awatar użytkownika
kamykus
Posty: 700
Rejestracja: 25 gru 2011, 19:47
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Tytuł użytkownika: Leśny Dziad
Płeć:

Post autor: kamykus »

Wygląda na to że chyba mam komplet, część dań kupił dla mnie viragolo, część kubush, u mnie jak nie było tak nie ma, w żadnej Biedronce. Mimo że Kubush pisał że u niego znów wrzucili pełne kartony :<

Do tego jakaś suszona kiełbaska lub salami, i mam już danie na koniec dnia. Dzięki Panowie za zakupy :)
"Nie cierpię mojego rozdwojenia jaźni, jest świetne"
Awatar użytkownika
#KomPoT
Posty: 21
Rejestracja: 04 lis 2014, 22:13
Lokalizacja: Świętochłowice/Śląsk
Tytuł użytkownika: Uczę się całe życie
Płeć:

Post autor: #KomPoT »

Witam.
Jeden z pierwszych moich postów na forum :-)

U mnie w mieście dostępne są jeszcze szybkie makaronowe dania z Biedry, o których była mowa wcześniej. Gdyby Ktoś był chętny mogę pomóc w nabyciu.
… a teraz coś z zupełnie innej beczki …
Awatar użytkownika
Apo
Posty: 744
Rejestracja: 28 lis 2011, 17:36
Lokalizacja: Lasy Pomorza
Gadu Gadu: 3099476
Tytuł użytkownika: WATAHA Z POPRAWCZAKA
Płeć:

Post autor: Apo »

Tresor pisze:Kuskus kabanos plus delikat do miesa lub goracy kubek knora.Puszki po konserawach zakopuj.Po co nosic
Yhym. Jak przyjdziesz w to samo miejsce po 10 latach, to może już jej nawet nie będzie! Świetny pomysł!
Zirkau pisze:Konserwa z biedronki "gulasz angielski"
Zwróćcie uwagę na skład tej biedronkowej i tej z Krakusa. Jest IDENTYCZNY - to ta sama fabryka. Ja gulasz angielski uwielbiam, ale na jednodniowe (góra dwudniowe) wypady. Można pokroić w kosteczkę i dorzucić do kaszy - pycha (je jeszcze dodaję cebulę). Ale nie o to pytał Kamykus 8-)

Ja osobiście lubię gotować makaron czy kaszę zamiast z sosem - z kostką rosołową. Są małe i dość wydaje, dodatkowo można wybrać smaki (wołowina, kura, warzywa) i makaron czy kasza gotowane w takim wywarze zyskują dużo więcej smaków a całe danie nabiera koloru (zwłaszcza z kostką wołową).
Predator pisze:Polecam kuskus + tuńczyk w oleju z puszki + mini ketchup z maca.
Ewentualnie kuskus + sałatka z łososiem z puszki z Biedy americana lub mexicana.
W sumie nigdy nie wpadłam na pomysł, żeby brać rybę :shock: i jakoś tuńczyk na ciepło do nie mnie przemawia. Ale to dalej puszki.

Niestety temat "dodatki do kaszy/makaronu/etc." wg. mnie był wałkowany już kilka razy i za każdym razem odpowiedzi są takie same: suszona kiełba, kabanosy, yerky. Wygląda na to, że jesteśmy cholernie monotematyczni ;)
look deep into nature and then you will understand everything better

I've got the power to fly into the wind, the power to be free to die and live again. This power's like fire, fire loves to burn!
Awatar użytkownika
geser
Posty: 168
Rejestracja: 27 lis 2013, 19:01
Lokalizacja: warszawa

Post autor: geser »

Wczorajszy obiadek w KPN-ie:
"klasyczna" grochówka Winiar w proszku (na 750 ml wody) + 1 kiełbaska (pokrojona w kostkę), do ugotowanej zupy kuskus i 3 osoby sobie "miło" podjadły.
Awatar użytkownika
kamykus
Posty: 700
Rejestracja: 25 gru 2011, 19:47
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Tytuł użytkownika: Leśny Dziad
Płeć:

Post autor: kamykus »

viragolo, paczka dotarła, dzięki wielkie. U mnie wrzucili jakoś przed weekendem całe pudło, zdążyłem dojść do domu po kasę, wróciłem, i już pudła nie było :D

Ale zapasy które mi kupiłeś, i te od Kubusha spokojnie mi starczą a może i nawet coś zostanie. Dania faktycznie smaczne i zjadliwe, z dodatkiem jakiejś kiełbaski będzie miodzio
"Nie cierpię mojego rozdwojenia jaźni, jest świetne"
Awatar użytkownika
viragolo
Posty: 123
Rejestracja: 29 wrz 2014, 03:52
Lokalizacja: Lewin Brzeski
Gadu Gadu: 1466772
Tytuł użytkownika: viragolo
Płeć:

Post autor: viragolo »

No to życzę udanej wyprawy ;)

Z dodatków do zupki możnaby wypróbować jakieś orzechy. Mają bardzo dużo składników odżywczych w odróżnieniu od zupki kuksu :). Ja gdy się wybieram gdzieś staram się mieć przy sobie małą paczuszkę orzeszków ziemnych.
Carpe Diem
Awatar użytkownika
Q_x
Posty: 589
Rejestracja: 19 lut 2011, 15:30
Lokalizacja: G-dz
Tytuł użytkownika: człowiek-samodział
Płeć:

Post autor: Q_x »

Apo, coś chyba marudzisz. Żarcie suche i bogate w białko zwierzęce to mleko w proszku albo odżywki dla sportowców, raczej te z górnej półki. Z normalnych rzeczy dużo białka ma np. soczewica.

Pojawiły się ostatnio (Kalafior) ciasta w proszku w porcjach "na jeden kubek", w tym sernik na zimno (mięsny, z żelatyną znaczy), który chyba mógłby się udać na zimnej wodzie i mleku w proszku.
Co mi się jeszcze przypomniało, to ta smażona/prażona cebulka, do dostania w marketach.

Tak sobie myślę: jakiś niekiepski, szybki (6-8 minut gotowania) makaron, czerwona soczewica, sos do spaghetti w proszku, do tego zioła i resztka niedojedzonego sera ze śniadania, jak to wrzucić na ogień, chwilę dosłownie pogotować, później opatulić i otworzyć po pół godziny, to wyjdzie i lekko w plecaku, i smacznie w misce, i pożywnie i niedrogo i nawet śmieci za dużo z tego nie będzie.

Sam ostatnie dwa lata przełaziłem na ryżu, soczewicy, curry, oleju (i czosnku na chłodny czas), takie obiadokolacje były monotonne, ale często jadłem na śniadanie jakieś normalne żarcie kupowane w sklepach. Zakupy zjadałem często od razu po zakupie, co rozwiązywało problem z poszukiwaniem śmietnika.

Koniec końców od dźwigania 50 czy 100g puszki (jednej naraz) człowiek się nie męczy. Pewnie, że lepiej robić tak, żeby nie nosić, ale jak się porządnie zje, to puszka jakoś mniej ciąży, a taki tuńczyk czy fasolka mogą naprawdę ulepszyć posiłek.
ODPOWIEDZ