Znany i lubiany PS 20 ma pewien feler - plecy. Jakiś czas temu rozgłosiłem po znajomych, że jakby się komuś jakiś plecak rozsypał to ja chętnie zaadoptuję plecy. Ktoś mi w końcu podrzucił takie fajne poduszeczki. Z maszyną do szycia się nigdy nie przyjaźniłem, ale kandydat na teścia jest krawcem
Zajęło mu to 5 minut, dłużej musiałem tłumaczyć w czym rzecz
Teraz to jest całkiem wygodny plecak!
Plecy w Janysport PS 20
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
Ja myślałem, ale jak już zszywałem cały plecor to nigdy mi się nie chciało. Fajny pomysł ogólnie, ale do tego trzeba rozpruć całe plecy, aby było zrobione dobrze.
Ostatnio zmieniony 14 wrz 2008, 21:08 przez w0jna, łącznie zmieniany 2 razy.
Nie.w0jna pisze:To jak teraz wygląda wnętrze plecaka? Całe plecy są zszyte.
Nie wiem czy znasz ten plecak ale aby naszyć coś na plecach:
1. otwieramy zamek - ten na plecach od wewnątrz plecaka
2. wyciągamy kawalek karimaty stanowiącej usztywnienienie pleców
3. troche gimnastyki i doszywamy cokolwiek chcemy do pleców
4. wpychamy z powrotem karimatkę
5 zamykamy zamek
Naprawdę żadna filozofia. Dla mnie największym problemem było zdobycie odpowiednich "podzespołów". Z całą resztą bez trudu poradził sobie krawiec od garniturów.
-
- Posty: 409
- Rejestracja: 26 sie 2007, 21:51
- Lokalizacja: Szczecin
- Płeć:
- Tanto
- Administrator
- Posty: 1076
- Rejestracja: 26 sie 2007, 19:17
- Lokalizacja: Szczecin
- Gadu Gadu: 1743064
- Płeć:
bo nie jesteś kandydatem na teścia, ani tym bardziej krawcemw0jna pisze:...ale dla mnie to by była mordęga.
ps. wystarczy już tych przepychanek, mając odpowiedni sprzęt można to zszyć maszynowo bez problemów, a jeśli nie, to dobre ręczne szycie też nie jest złe.
"...wszystkie koty z pyszczkami, które wyglądają, jakby ktoś wkręcił je w imadło, a potem wielokrotnie walił młotkiem owiniętym skarpetą, są Prawdziwmi kotami."