Tutaj jak widzisz jest dokładnie tak samo.
I tak samo jak na knajwsach zdarzały się wtopy tak i tu.
Ryzyko jest po stronie makera, nie chce ryzyka, niech wymaga, jak wymaga to niech płaci.
Sam tez nie powinieneś wyrzutów robić, ludzie Ci za darmo reklamę robią więc nie zachowuj się jakbyś nic z tego nie miał. Przykład kogoś tam gdzieś tam tez jest śmieszny, bo jak w chinach dzieci w kopalniach pracują za miskę ryżu to może Ty też powinieneś?
Złotego środka nie ma, albo po dżentelmeńsku albo jak w interesach...
sie nie zgodze
regulamin ściągnąłem z testów kuchenniaka od yahoo i tam użytkownicy pisali od razu kto odebrał kto wysłał z datami. Jakieś opóźnienia sie zdarzały ale było wiadomo gdzie noz sie znajduje.
Ryzyko było wkalkulowane w całą ta zabawę ale istotą rzeczy było: pokazanie noża szerszej publice i sprawdzenie jak sie on zachowuje przez kilka niezależnych osób. Jeśli bym płacił testerom to mógłbym wymagać nagięcia testów a nawet gdybym nie wymagał to kilka osób mogło by tak pomyśleć. O kosztach zabawy nie chce gadać bo 15 zł za paczkę nikogo po kieszeni nie walnie. poza tym ponoszą ją wszyscy łącznie z makerem
Miało być fajnie i szybko z jakiś względów sie nie udało. Dla mnie o tyle istotne były te testy ze chciałem poznać opinie o stali. Bo hartuje sam i moim zdaniem jest dobrze - tyle ze nie wiem czy pokrywa sie to z zapotrzebowaniem. A pobawienie sie nożykiem to fajna sprawa. Tak samo sie dzieje za zlotach albo wśród znajomych - każdy bierze i mówi ze fajny albo nie - tylko nie musi pisać kilkunastu zdań.
-----------------
co do reklamy, może być także anty reklama jak sie komuś nie spodoba, a na to wpływy nie mam. Poza tym nie zawsze sie coś ma z tego ze sie udostępni noz do testów - nie przybędzie nagle 30 klientów - i tak nie dałbym rady zrobić tylu nozy od razu. Dla mnie to hobby bo życie tylko z noży było bardzo ciężkie. A to ze chciałbym by była alternatywa miedzy popularnymi nożami a nożami custom, swoja droga nie zawsze droższymi... Ja wole robione ręcznie zwłaszcza te które maja dusze - bo biorąc je do lasu zaczynają tworzyć legendy i wspomnienia (produkcyjne tez ale to jakby suche narzędzie)
co do nożyka mam nadzieje ze sie odnajdzie na PP i testy sie pomyślnie skończą, jeśli nie to trudno, niech sie wypowiedzą Ci co go mieli