Poncho czy Basha/Plandeka
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
- Abscessus Perianalis
- Posty: 919
- Rejestracja: 24 mar 2010, 06:38
- Lokalizacja: CK / Wa-wa
- Gadu Gadu: 1505060
- Tytuł użytkownika: Dziki Dzik
- Płeć:
Panowie, moja plandeka wazy (jak jest sucha i czysta ) trochę ponad 300g, a teoretycznie powinna ważyć między 400 a 500g (wg. producenta). Jest kiepskiej jakości, niby trochę miejsca zajmuje ale na łeb się nie leje, po wyrwaniu dwóch kółek dalej działa i co najważniejsze kosztowała mnie ok 6zł. Do tego druga w zapasie i ok. 3zl za wspólną przesyłkę. Czyli za 15złych mam schronienie pewnie jeszcze na co najmniej jeden sezon.
"Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz."
"Pokonał ich swoją siłą, poraził skrzeniem, oślepił światłem, ogłuszył rykiem, padł na nich strachem, zmógł mocą po stokroć większą niż ich pospólna siła."
Forumowa Facebookowa Grupa Szturmowa: http://www.facebook.com/groups/160111940703089/
"Pokonał ich swoją siłą, poraził skrzeniem, oślepił światłem, ogłuszył rykiem, padł na nich strachem, zmógł mocą po stokroć większą niż ich pospólna siła."
Forumowa Facebookowa Grupa Szturmowa: http://www.facebook.com/groups/160111940703089/
Sam na początku używałem poncha, potem się nie mieściłem i przerzuciłem się na plandekę. Odkąd dostałem od Slaqa tarpa 3x3 nie zamieniłbym go już na nic innego. Mimo mniejszego ciężaru plandeka nadal była dla mnie zbyt mała. Jak rozwieszałem ją na odwrócone V to boki nie dostawały do ziemi przez co czasem nieprzyjemnie zawiewało. Jeśli obniżałem do ziemi to była zbyt niska żeby swobodnie się pod nią poruszać. Co prawda mój tarp 3x3 waży 720g to nie jest to wcale dużo na możliwości i wygodę jaką ze sobą niesie. A waży tyle cały komplet z 4 szpilkami, sznurkami i dwoma pokrowcami. Ale nie jestem na tyle zdesperowany, żeby odchudzać go o te drobne elementy na rzecz kilku g.
...smelling the air when spring comes by raindrops reminds us of youthful days...
Ja narazie używam plandeki ca 180x300 cm, waga ok 400 g, koszt jakieś 12 zł w markecie budowlanym. Po złożeniu mieści się w kieszeni cargo bojówek. Największy minus to hałas jaki się robi podczas rozkładania/składania, i kiedy pada deszcz. Rozkładając ją zawsze mam wrażenie, że wypłoszyłem zwierzynę z całego powiatu i zaalarmowałem SL w promieniu 50km. Myślę mocno nad ortalionem głównie z powodu tego hałasu. Jeśli jednak chodzi o stosunek ceny do wartości użytkowych to moim zdaniem plandeka nie ma sobie równych.
uczę się lasu
- Kopek
- Posty: 1031
- Rejestracja: 10 mar 2009, 11:00
- Lokalizacja: Z największej dziury
- Tytuł użytkownika: TRAMPek łikendowy
- Płeć:
Odkopie nieco bo muszę się poradzić.
Posiadam poncho BW. A przynajmniej tak mi się wydaje. Po tym jak porównałem swoje z ponchem zlotowiczów w Poznaniu nie jestem już tego pewien. Moje nie jest tak ogumowane i waży 600g. Po złożeniu i próbie kolejnego rozłożenia skleja się ze sobą strona "wewnętrzna". Trzeba się przyłożyć żeby poncho rozłożyć . Co najgorsze. Okazało się po nocnych opadach, że przecieka. A w szczególności tam gdzie się je dotknie. Wyklucza to więc jakiekolwiek użytkowanie.
Spotkał się ktoś z taką odmianą poncha BW?
Impregnować to czy zainwestować US lub holenderkę?
Posiadam poncho BW. A przynajmniej tak mi się wydaje. Po tym jak porównałem swoje z ponchem zlotowiczów w Poznaniu nie jestem już tego pewien. Moje nie jest tak ogumowane i waży 600g. Po złożeniu i próbie kolejnego rozłożenia skleja się ze sobą strona "wewnętrzna". Trzeba się przyłożyć żeby poncho rozłożyć . Co najgorsze. Okazało się po nocnych opadach, że przecieka. A w szczególności tam gdzie się je dotknie. Wyklucza to więc jakiekolwiek użytkowanie.
Spotkał się ktoś z taką odmianą poncha BW?
Impregnować to czy zainwestować US lub holenderkę?
"Czasem- i mówię to zupełnie szczerze - żal mi, że nie wychowano mnie jak włóczęgi. Nie związanego z żadnym miejscem, obowiązkami i ludźmi.
www.kopsegrob.blogspot.com
www.kopsegrob.blogspot.com
- Kopek
- Posty: 1031
- Rejestracja: 10 mar 2009, 11:00
- Lokalizacja: Z największej dziury
- Tytuł użytkownika: TRAMPek łikendowy
- Płeć:
[center]Łoto łono[/center]
[center] [/center]
[center]
[/center]
[center] [/center]
[center] [/center]
[center]
[/center]
[center] [/center]
"Czasem- i mówię to zupełnie szczerze - żal mi, że nie wychowano mnie jak włóczęgi. Nie związanego z żadnym miejscem, obowiązkami i ludźmi.
www.kopsegrob.blogspot.com
www.kopsegrob.blogspot.com
- Kopek
- Posty: 1031
- Rejestracja: 10 mar 2009, 11:00
- Lokalizacja: Z największej dziury
- Tytuł użytkownika: TRAMPek łikendowy
- Płeć:
Wygląda jak każde poncho. Najbardziej podobne do BW. Jeżeli złoże w kostkę to strona "wewnętrzna" się skleja ze sobą. Dodatkowe zdjęcia nic tu chyba nie dadzą ale popatrzę i jak coś, to wrzucę. Żadnego szwu nie ma.
"Czasem- i mówię to zupełnie szczerze - żal mi, że nie wychowano mnie jak włóczęgi. Nie związanego z żadnym miejscem, obowiązkami i ludźmi.
www.kopsegrob.blogspot.com
www.kopsegrob.blogspot.com